Idealny trawnik przypomina zielony dywan – równy, miękki, zdrowy. Żółknące plamy, brunatne kępki czy łysiny w darni to znak, że coś poszło nie tak. I często winne są choroby grzybicze. W RTB Serwis dobrze wiemy, jak szybko potrafią zniszczyć nawet najpiękniejszą murawę, jeśli zignoruje się pierwsze symptomy.

Najczęstsze choroby trawnika

Jak rozpoznać czerwoną nitkowatość i powstrzymać jej ekspansję?

Na pierwszy rzut oka może wyglądać niewinnie – trawnik traci soczystą zieleń, zaczynają pojawiać się pasma przesuszonej trawy. Ale gdy się przyjrzysz, zauważysz cienkie, czerwone nitki między źdźbłami – znak rozpoznawczy tej choroby. Często występuje wczesną wiosną lub jesienią, gdy wilgotność jest wysoka, a temperatura umiarkowana.

Skuteczna walka? Wzmocnienie trawy! Regularne nawożenie azotem, poprawa napowietrzenia gleby oraz koszenie bez potrzeby skalpowania. Czasem warto też sięgnąć po specjalistyczny fungicyd, ale najpierw zadbaj o kondycję darni, bo zdrowy trawnik broni się sam.

Pleśń śniegowa, atakuje, gdy nikt się nie spodziewa

Gdy śnieg długo zalega na niezgrabionych liściach lub źle przygotowanym trawniku, wiosną możesz zobaczyć okrągłe, białawe plamy przypominające zeschnięte pajęczyny. W dotyku – miękkie, gnijące. Nie czekaj: zgrab, wywietrz, podsyp nawozem. I pamiętaj: jesienne przygotowanie trawnika do zimy to najlepsza profilaktyka. Drenaż, wertykulacja i unikanie zbyt późnego koszenia pomogą uniknąć problemów.

Gdy brunatne plamy wymykają się spod kontroli

Ta choroba nie bierze jeńców. Objawia się w postaci brunatnych, nieregularnych plam, które szybko się powiększają. Źdźbła trawy stają się matowe i podatne na łamanie. Najczęściej atakuje przy zbyt dużym zagęszczeniu darni i niedostatecznej wentylacji gleby.

Tutaj nie ma miejsca na półśrodki – trzeba działać. Aeracja, usunięcie filcu i podanie nawozów z mikroskładnikami pomogą odwrócić sytuację. W przypadku mocnego porażenia zalecamy zabieg chemiczny, ale tylko po analizie przyczyny, bo leczenie bez diagnozy to jak łatanie dachu w czasie ulewy.

Rdza trawnika – niby niegroźna, a jednak podstępna

Wygląda niewinnie – jakby ktoś rozsypał rdzawy proszek na trawie. Ale jeśli po przejściu po trawniku Twoje buty są pomarańczowe, to znak, że rdza już działa. Często wynika z niedoboru azotu i słabej cyrkulacji powietrza.

Wzmocnienie od wewnątrz – to najważniejsze. Odpowiednie nawożenie, umiarkowane podlewanie i regularne koszenie sprawią, że rdza nie znajdzie dla siebie miejsca.

Dlaczego choroby trawnika wracają? I jak tego uniknąć?

Nawet najlepiej wyglądający trawnik to ekosystem, który wymaga równowagi. Zaniedbana pielęgnacja, brak napowietrzania, nadmierne podlewanie lub nieodpowiednie nawożenie tworzą idealne warunki dla rozwoju patogenów. W RTB Serwis zawsze stawiamy na prewencję. Odpowiednio dobrana strategia nawożenia, regularna wertykulacja, obserwacja zmian i szybka reakcja potrafią zatrzymać każdą chorobę, zanim ta rozgości się na dobre.

Nie walcz z objawami. Pracuj z przyczyną. A jeśli chcesz, żeby trawnik nie tylko wyglądał dobrze, ale też był odporny i zdrowy przez cały sezon – skontaktuj się z nami. Dobierzemy indywidualny plan pielęgnacji i przywrócimy Twojej murawie dawną świetność.